poniedziałek, 24 stycznia 2011

--------------------

EMERSON Watts! - pan GREER WYRWAL MNIE Z DRZEMKI, W KTURA zaczynalam wlasnie zapadac.
No i co ? oni naprawde oczekuja ze bedziemy przytomni o sudmej rano ? wolne zarty.
- jestem - zawolalam podnoszac glowe z blatu i ukradkiem otarlam kacik ust tak na wszelki wypadek gdybym sie zasilila .
ale wyrazniej nie zrobilam tego wystarczajaco dyskretnie , bo Whintney ROBERTSON ktura siedziala przy stoliku metr ode mnie , zalozyla nim jedna na druga te swoje dlugie , opalone nogi, rozesmiala sie szydersko i syknela
-sierota boza
zucilam na nia okropne spojzenie i powiedzialam
-odwal sie
C.D.N